Łatwe w przygotowaniu, bardzo delikatne w smaku.
Składniki
- mięso mielone, 500 g (u mnie drobiowe)
- jajko, 1 szt.
- cebula, 1 szt.
- czosnek, 1 ząbek
- bułka, 1 szt. (mała, czerstwa)
- mleko, do namoczenia bułki
- koperek, 1 pęczek
- mąka, do zagęszczenia sosu
- śmietanka 18% do sosów
- sól i pieprz
- majeranek
- liść laurowy, 2 szt.
- ziele angielskie, 2-3 ziarna
- bulion, 1,5 l
Wykonanie
- Bułkę zalewamy mlekiem, aby nasiąkła (ok 15 min), następnie dobrze odciskamy na sicie.
- Mięso mielone wkładamy do miski.
- Cebulę kroimy w drobną w kostkę i lekko solimy, żeby zmiękła.
- Do mięsa dodajemy jajko, przyprawy, przeciśnięty przez praskę czosnek, odciśniętą bułkę, pokrojoną cebulę i odrobinę pokrojonego koperku.
- Wszystko dokładnie wyrabiamy (najlepiej rękoma – im dłużej, tym klopsiki będą bardziej puszyste).
- Formujemy nieduże mięsne kulki (jeśli mięso klei się do rąk wystarczy je zwilżyć wodą) i wrzucamy do gotującego się bulionu. Gotujemy ok 10 min. na średnim ogniu.
- W kubku rozrabiamy wodę z mąką i śmietaną oraz szczyptą soli, do zagęszczenia sosu.
- Wyjmujemy klopsy z garnka i wlewamy do niego rozrobioną mąkę (gęstość sosu należy regulować dolewaną mąką).
- Do odpowiednio zagęszczonego sosu wrzucamy pokrojony koperek, liść laurowy, ziele angielskie i mieszamy.
- Z powrotem wrzucamy klopsy i gotujemy na małym ogniu ok. 20 min., od czas do czasu mieszając, żeby zredukować sos.
Smacznego 🙂
Będzie mi bardzo miło jeśli podzielicie się opinią na temat tego przepisu w komentarzu 😉